2 czerwca 2015

dziewięć

– O MÓJ BOŻE, MINHO! – głośny wrzask dotarł do moich uszu, wyrywając z zamyślenia. Nie tracąc ani chwili zerwałem się z fotela, pędząc w kierunku roztrzęsionego głosu.

– Taemin? Wszystko w porządku? – zapytałem, zatrzymując się przed zamkniętymi drzwiami od łazienki.

– Wejdź tu i sam się przekonaj, czy cokolwiek jest w porządku!

Targany obawami nacisnąłem zimną klamkę, stawiając niepewne kroki w głąb pomieszczenia. Wzrokiem odszukałem stojącego przy lustrze chłopaka, garściami wyrywającego sobie włosy z głosy i mamroczącego pod nosem naprawdę brzydkie przekleństwa.

I z ręką na sercu mógłbym stwierdzić, że wszystko jest w porządku, gdyby nie fakt, że kosmyki, które trzymał pomiędzy drżącymi palcami, były wściekle rude.

– Taemin, możesz mi wytłumaczyć, dlaczego twoje włosy są pomarańczowe?

– To miał być blond – wykrztusił po dłuższej chwili milczenia. – To miał być blond, hyung...

Westchnąłem, postępując naprzód, by po kilku sekundach znaleźć się za plecami chłopaka, chwytając jego zaplątane we włosy dłonie w swoje własne ręce, celem rozluźnienia silnego uścisku, w którym zamknął rude kosmyki.

– Minho, czy ty to widzisz...? – jęknął słabo, świdrując wzrokiem taflę lustra z wymalowanym na jego powierzchni naszym wspólnym odbiciem. – Wyglądam koszmarnie.

– Wyglądasz... całkiem ładnie, skarbie – zaprzeczyłem, składając na czubku pomarańczowej głowy delikatny pocałunek. – Podoba mi się ten kolor.

[211]

2 komentarze:

  1. Jestem~~!
    Świetnie mi wyszło to codzienne komentowanie, nie ma co xD Ja po prostu nie zawsze potrafię się do tego zebrać, więc pewnie będę to robić partiami, po kilka drabble >.< Hm, nie mam wiele do powiedzenia na temat tego tu, prócz tego, że znów mi uroczo, znów tęczowo, znów mogę pławić się w 2minowej miłości, tuląc 2minową poduszkę apeirkwefwe <3 Szczerze mówiąc, w pierwszej chwili przestraszyłam się, że zaraz mi tu rzucisz jakimś mpregiem! xD Bo sytuacja by do tego pasowała x.x omg, co mi siedzi w głowie, nevermind, nie słuchaj mnie :D Fakt, że Taemin zafailował przy farbowaniu włosów tak bardzo pasuje do tego wiecznego nieogara :'3 a postawa Minho jest osigjeorgjerg taki kochany no ;;; nawet jeśli się nieco zaciął, zanim wybrał odpowiedni epitet, to i tak był taaaaaaki Minhołowaty, ottoke, nie umiem tego inaczej nazwać xD
    Przypuszczam, że resztę jeszcze nadrobię, ale póki co lecę oglądać animca~~ ;3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahahahaha zabiłaś mnie tym mpregiem, błagam, chyba aż napiszę drugą wersję do tego <3 zdaję sobie sprawę, że niemożliwym jest skomentowanie wszystkiego, także nie martw się o to za bardzo, nie mam tego za złe ^^ dzięki wielkie za komentarz, miło, że ci się spodobało ^^

      Usuń